W krainie lodu
Miejsca opisane w tekście na terenie powiatu radomszczańskiego związane ze
zlodowaceniami.
Piękny słoneczny dzień, środek lata,
temperatura około 8 stopni powyżej zera. Stoimy na wzgórzu, kilka kilometrów na południe od
dzisiejszego Przedborza. W kierunku północnym, na horyzoncie, majaczy biel lodowego płaskowyżu. W
jednym miejscu zakłóca ją ciemny kształt skał, wystających stromo ponad lód. To nunataki, samotne
skały wznoszące się ponad masy lodowca, będące wierzchołkiem wapiennych i piaskowcowych
wzniesień (Bąkowa Góra i Czartoria). Gdy spojrzymy na południe, dostrzegamy w oddali pasmo wzgórz.
To dzisiejsza Wyżyna Częstochowska. Na zachodzie wznosi się samotna góra Chełmo, której
północne stoki do niedawna pokrywał lodowiec. odbijająca się w zastoisku Pilicy powstałym z rzek
spływających z topniejącego lodowca. Płyną one wartko, niosąc ze sobą ogromne ilości materiału
skalnego.
Panorama nieczynnej kopalni piasku w
Miejskich Polach.
Tak mogły wyglądać ponad 100 tysięcy lat temu
okolice Miejskiego Pola koło Przedborza. Była to epoka plejstocenu, która trwała około 2,5 mln
lat. Dokładniej - to plejstocen późny (od 126 tys. do 11,7 tys. lat temu.
Miejsce też nie
jest wybrane przypadkowo. W naszej poprzedniej wycieczce geologicznej zaprosiliśmy Was do położonej
w bliskim sąsiedztwie Miejskiego Pola osady Wierzchlas, na spotkanie z głazami narzutowymi, niemymi
świadkami wydarzeń, które chcemy przedstawić.
Jak już pewnie się domyśliliście, dziś
zajmiemy się okresem zlodowaceń, czasem, który odcisnął największe piętno na dzisiejszej rzeźbie
naszego terenu.
Nasza planeta w swej burzliwej historii przechodziła wiele okresów, które
pozostawiły na niej liczne ślady i doprowadziły do obecnego jej wyglądu, który znamy z map. Jednak
musimy być świadomi, że jej obraz zmieniał się wielokrotnie i procesy te trwają nadal. My tych zmian
na co dzień nie widzimy, kilka tysięcy lat w czasie geologicznym to jak sekundy w naszym
życiu.
Możemy jednak znaleźć dowody zachodzących zmian. Jest ich również wiele na
terenie naszego powiatu. Są to najczęściej miejsca, które pozwalają zajrzeć w głąb Ziemi, wszelkiego
rodzaje kamieniołomy, niewielkie odkrywki, żwirownie, kopalnie piasku czy nawet specyficzne formy
ukształtowania terenu. Najciekawsze z nich mają statut stanowisk geologicznych lub są objęte
ochroną. Tam możemy poznawać budowę geologiczną danego regionu. Najciekawsze z nich przedstawione są
poniżej na fragmencie mapy „Obiekty geoturystyczne w regionie łódzkim”, wydanej przez Urząd
Marszałkowski Województwa Łódzkiego w 2018 r. (mapa i opis do pobrania tutaj)
Fragment mapy "Obiekty geoturystyczne w regionie łódzkim" obejmujący obszar powiatu
radomszczańskiego.
Czym był okres zlodowaceń, potocznie nazywany
epoką lodowcową? Okresów zlodowaceń, inaczej glacjałów, kiedy znaczne obszary naszej planety
pokrywał lądolód, było wiele. Ich główną przyczyną były wahania obrotów Ziemi, które zmieniały kąt
padania promieni słonecznych docierających do planety. Inną przyczyną były zmiany cyrkulacji wód
oceanicznych czy też ilości dwutlenku węgla w atmosferze.
W dziejach geologicznych Polski
wyróżnia się 8 zlodowaceń. Na naszym obszarze największe znaczenie dla ukształtowania obecnej
powierzchni miało zlodowacenie Odry (300-230 tys. lat temu ) i zlodowacenie Warty (170-120 tys. lat
temu), oba wchodzące w skład zlodowacenia środkowopolskiego.
Legenda:
1. Narwi (północno-wschodniopolskie, podlaskie)
2. Nidy (południowopolskie)
3. Sanu I (południowopolskie)
4. Sanu
II (południowopolskie)
5. Liwca
(środkowopolskie)
6. Odry
(środkowopolskie)
7. Warty
(środkowopolskie)
8. Wisły
(północnopolskie)
W czasie zlodowacenia Warty lądolód nasunął
się na obszar dzisiejszego powiatu z dwóch kierunków, tworząc czoło od strony północno-zachodniej
(tzw. lob Widawki) i północno-wschodniej (tzw. lob Pilicy-Luciąży).
Doskonałym miejscem do
zapoznania się z działalnością lodowców jest wyróżniona na wspomnianej wcześniej mapie nieczynna już
kopalnia piasku w Miejskich Polach. Piaskownia ta jest świadectwem zlodowacenia środkowopolskiego
reprezentującego stadium Warty.
Najlepiej do niej dojechać kierując się z Przedborza na
Końskie drogą krajową 42. Po przejechaniu około 1,7 km należy skręcić w prawo
(kierunkowskaz: Miejskie Pola). Po przejechaniu 1,6 km po lewej stronie widoczna jest droga
prowadząca do oddalonej ok 100 m piaskowni.
Widok na nieczynną kopalnię
piasku.
W chwili obecnej jest to wyrobisko o powierzchni około 3 ha.
Dno jego otoczone jest piaszczystymi ścianami wznoszącymi się na wysokość kilkunastu metrów.
Niestety, jak wiele tego typu miejsc jest ono wykorzystywane obecnie przez miłośników jazdy
terenowej, przez co wiele profili zostało zatartych i są nieczytelne.
Dobrze widoczne
warstwy sedymentacji osadów znajdują się na niewielkiej ścianie położonej blisko wejścia do
piaskowni, od strony zachodniej.

Ściana z dobrze zachowanymi warstwami
sedymentacyjnymi.
Widoczne warstwy osadzania się
materiału skalnego: piasku (jasne), mułki (ciemne) i drobny żwir.
Możemy na niej zobaczyć warstwy osadzanego materiału,
drobnoziarnistego piasku na przemian z warstwami ciemnego mułku. Bardzo nieliczne są warstwy
zbudowane z osadów żwirowych, świadczących o tym, iż woda płynęła szybciej i miała na tyle dużą
energię, by przenieść cięższy materiał.
Rodzaj materiału i sposób sedymentacji może
świadczyć, iż proces ten zachodził w środowisku wody stojącej, zastoiska polodowcowego, okresowo
wykazującego cechy niewielkiego przepływu.
Od strony wschodniej, przy dnie
wyrobiska, znaleźć możemy warstwy gliny.
W dnie wyrobiska zalegają warstwy
gliny.
W wielu miejscach leżą mniejsze lub większe narzutniaki. Od
strony północnej w jednej ze skarp odsłania się warstwa zawierająca żwir i mniejsze głazy.
Materiał, z jakiego są zbudowane ,to głównie granit, piaskowce, zlepieńce, trafiają się kwarcyty,
wapienie, krzemienie i łupki.
W jednej ze skarp widać różnorodność
skał przyniesionych przez lodowiec.
Jeden z wielu dużych głazów
narzutowych, które można znaleźć na dnie kopalni piasku w Miejskich polach.
Skąd taka różnorodność skał wśród wszechobecnych „piachów”? Wszystko to za
sprawą zlodowaceń właśnie. Zapewne niejednokrotnie zetknęliśmy się z określeniem „lądolód
skandynawski”. Nazwa pochodzi od rejonu, z którego nasunął się on na tereny dzisiejszej Polski.
Wędrując na południe lądolód przesuwał się po podłożu zbudowanym z różnych skał, które kruszył
i zabierał ze sobą, roznosząc po całej Europie.
Zlepieniec - rodzaj skały osadowej,
Miejskie Pola.
Dzisiaj, kiedy wędrując po powiecie
radomszczańskim napotkamy głaz polny, na podstawie materiału, z jakiego jest on zbudowany,
możemy ustalić miejsce jego występowania w dzisiejszej Skandynawii. To pozwala nam prześledzić
drogę, jaką lodowiec musiał przebyć na nasze tereny. Na przykład analiza skał wchodzących w skład
żwirów w Ludwikowie k. Przedborza wykazała, że znaczna ich część to szwedzkie granity ze Småland,
szare i czerwone granity z Växjö, porfiry z Wysp Alandzkich.
Czerwony granit,
okolice Adamowa w gm. Ładzice.
Głazy polodowcowe często możemy
spotkać na skraju pól. Wyrzucane przez rolników, leżą na pryzmach, tworząc doskonałe środowisko dla
życia wielu pożytecznych zwierząt. Warto pochylić się nad takim miejscem i poszukać ciekawych
kamieni.
Usypane przez rolników, zebrane z pól
eratyki. Okolice Kalinki w gm. Masłowice.
Jeśli znajdziemy jakąś
skałę osadową, szczególnie wapień, możemy natrafić w niej często na ciekawe skamieniałości. Mogą to
być muszle ramienionogów, liliowce, koralowce, a gdy będziemy mieć szczęście - trylobity. Wszystkie
one przybyły do nas z dalekiej północy, nierzadko z warstw wapieni tworzących dno dzisiejszego Morza
Bałtyckiego.
Skamielina ramienionoga w skale
wapiennej, piaskownia Miejskie Pola.
Ta sama skamieniałość co powyżej,
muszla ramienionoga została częściowo wypreparowana.
Kwarcyt z
amonitem, piaskownia Miejskie Pola.
Przypominające gałązki, liście
dendryty manganowe, powstają podczas krystalizacji minerałów z roztworów.
Nie są skamieniałościami, lecz są z
nimi mylone. Piaskownia w Miejskich Polach.
W naszych okolicach z
polodowcową rzeźbą terenu możemy spotkać się w wielu miejscach. Są to doliny rzek, np. Widawki,
Pilicy, Luciąży, wzgórza morenowe okolic Masłowic, Dobryszyc, Ładzic, Stobiecka Szlacheckiego,
sandry w okolicy Chełma, Rzejowic, ciągnące się od Napoleonowa w stronę Góry Kamieńskiej torfowiska
powstały przez wypełnienie wodą basenu wytopiskowego utworzonego przez ustępujący
lodowiec.
Przedpole góry Chełmo od strony
północnej, pole sandrowe, dziś pola uprawne.
Widok na górę Chełmo z okolic Kalinek.
Z tej strony w kierunku południowym przesuwało się czoło
lodowca.
Ślady po dawnych epokach geologicznych możemy spotkać na
każdym kroku podczas naszych wędrówek. Musimy tylko uważnie się rozglądać i wiedzieć, czego szukać.
W tym pomocne mogą być książki, mapy, przewodniki czy też dostępne dla wszystkich artykuły w
internecie.
Mamy nadzieję, że cykl naszych propozycji wędrówek geologicznych po
powiecie radomszczańskim zachęci Was do odbycia tej fascynującej podróży w
czasie.
opracował: Marcin Borowiecki
Bibliografia:
AdamŁuniewski
1947. Z geologii okolic Radomska i cztery głębokie wiercenia na Kujawach, Państwowy Instytut
Geologiczny, Biuletyn 38.
Maria Górska-Zabielska, Lucyna Wachecka-Kotkowska
2015. Petrografia żwirów i eratyki przewodnie w osadach wodnolodowcowych jako przesłanki
wnioskowania na temat źródeł i kierunków transportu materiału w obszarze między Piotrkowem
Trybunalskim, Radomskiem a Przedborzem (Środkowa Polska), Acta Geographica Lodziensia - Nr
103.
Lucyna Wachecka-Kotkowska 2013. Budowa geologiczna form
glacimarginalnych na Wyżynie Przedborskiej - przykładowe studia, Biuletyn Państwowego Instytutu
Geologicznego 454.
Lucyna Wachecka-Kotkowska 2015. Rozwój rzeźby
obszaru między Piotrkowem Trybunalskim, Radomskiem a Przedborzem w czwartorzędzie, Wydawnictwo
Uniwersytetu Łódzkiego.